28 lut 2008

FARC uwalnia kolejne 4 osoby dzieki mediacji Chaveza

Wczoraj, 27 lutego, FARC uwolnily 4 osoby. Stalo sie tak dzieki mediacji prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza.
Maciejowi Stasinskiemu w Wyborczej (tym razem pisze pod pseudonimem mas) w dwoch krotkich akapitach o uwolnieniu zakladnikow udaje sie nazwac Chaveza "populista", ktory "zabiega o wizerunek dobroczyńcy uciśnionych" i oskarzyc go o wspieranie "terrorystow".

Oczywiscie Sarkozego, ktory zabiega o uwolnienie Ingrid Betancourt, nie osmiesza Stasinski w ten sposob. FARC ma w swoich rekach setki zakladnikow, a Sarkozy, ktory wcale nie chce utwierdzac swego wizerunku "dobroczyncy ucisnionych" zrodzonego po uwolnieniu bulgarskich pielegniarek w Libii, domaga sie uwolniena jednej tylko osoby przypadkowo o obywatelstwie francuskim.

Chavez to natomiast humanitarny populista, bo chce pokoju w sasiednim kraju, Kolumbii. Przeciez wcale mu nie przeszkadza, ze od 4o lat na terytorium sasiedniego kraju toczy sie wojna domowa, ze paramilitares i guerrilla przechodza przez zielona granice, ze Kolumbia zbroi sie na potege... Nie, Chavez chce pokoju w Kolumbii tylko dla wlasnej slawy.

Trudno zrozumiec z artykulu Stasinskiego, co proponuje Chavez, zeby umozliwic negociacje pokojowe w Kolumbii. Chodzi o skreslenie FARC z unijnej listy organizacji terrorystycznych pod warunkiem, ze guerrilla zaakceptuje Konwencje Genewskie, dotyczace Miedzynarodowego Prawa Humanitarnego. Znaczy to, ze FARC musialyby wypuscic najpierw wszystkich zakladnikow. To samo proponuje Czerwony Krzyz, Amnesty International y rodziny osob przetrzymywanych przez FARC.

Stasinski oskaza tez Chaveza o "wspieranie" FARC, bez dalszych wyjasnien, co niby mialoby to znaczyc. Grozne to oskarzenia i bardzo w smaku raportow, ktore toruja droge do interwencji.
Polecam filmik propagandowy o Wenezueli, zrobiony przez The American Security Council Foundation. Mozna sie z niego dowiedziec, ze Wenezuela wspiera nie tylko FARC, ale i Hezbollah :) Pokazuje tez osoby zastrzelone przez snajperow opozycji podczas zamachu stanu przeciw Chavezowi w 2002, tak jakby byly to ofiary "dyktatury". American Security Council puentuje: "Chavez jest zagrozeniem, musimy powaznie do niego podejsc i podjac natymiastowe dzialania".

Brak komentarzy: