4 sie 2008

Chavez Grozny

Wyborcza informuje 1 sierpnia, iz Chavez chce "znacjonalizowac bank nalezacy do Hiszpanow". Mozna by odniesc wrazenie, ze chodzi o narodowy bank hiszpanski, a tu niespodzianka: chodzi o Banco de Venezuela, ktory do 1940 r. spelnial funkcje banku narodowego Wenezueli. W 1996 roku prywatna hiszpanska grupa finansowa Santander kupila 93% akcji banku. W tym roku zdecydowala sie sprzedac swoje akcje i panstwo wenezuelskie zadeklarowalo chec kupna. W tak to malo spektakularny sposob "Chavez nacjonalizuje bank nalezacy do Hiszpanow"...

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Santander Bank jest również w Polsce,
widziałem reklamę. Tak już jest z tymi międzynarodowymi biznesami, że szukają nowych rynków. Chavez jest mądry nie groźny, bo preferuje banki narodowe. U nas chyba już nie ma polskich banków i jesteśmy przez to bardziej narażeni na międzynarodowe załamania finansowe. Również zyski, których każdy bank ma niemało są transferowane za granicę. No ale my mieliśmy Balcerowicza a Wenezuelczycy na szczęście go nie znają.

Anonimowy pisze...

Hmm, w jakims niemieckim brukowcu (MorgenPost) przemknela mi informacja(?) iz Chavez na gwalt nacjonalizuje przemysl betonowy (konkluzja arykulu - latwiej bedzie tanio budowac dla biednych). Ta nacjonalizacja to podobny przyklad jak powyzej, czy jednak Grozny?

Anonimowy pisze...

"href=www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/chavez;nacjonalizuje;cementownie,13,0,362509.html"

Luk pisze...

Czy Santander chce sprzedać Wenezueli Banco de Venezuela, bo może to nie była oferta dla państwa. Wg mnie w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz. A jeżeli chce sprzedać to w jaki sposób będzie określona cena?